WIADOMOŚCI

Ferrari uważa, że skrzynia biegów Vettela nie została uszkodzona
Ferrari uważa, że skrzynia biegów Vettela nie została uszkodzona
Wedle doniesień z Maranello skrzynia biegów zamontowana w bolidzie Sebastiana Vettela przetrwała kolizję z bolidem Lance'a Strolla, do której doszło po przekroczeniu już linii mety niedzielnego wyścigu.
baner_rbr_v3.jpg
Vettel zaraz po GP Malezji obawiał się, że bezsensowna kolizja może kosztować go kolejną kosztowną karę na starcie GP Japonii.

Najechanie na koło Williamsa solidnie zniszczyło tylną część Ferrari, co budziło obawy o stan skrzyni biegów.

Ekipa przesłała ją do Maranello w celu dokładnej kontroli i wedle wstępnych ustaleń element ten otrzymał aprobatę działu technicznego do dalszego wykorzystania.

Zespół zamontuje więc ten element w bolidzie niemieckiego kierowcy w sobotę rano na torze Suzuka. Godzinna sesja treningowa powinna umożliwić sprawdzenie skrzyni biegów w praktyce i zawczasu wykryć ewentualne dodatkowe problemy.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

18 KOMENTARZY
avatar
vilgefortz

03.10.2017 16:48

0

Ostatnio chyba też silnik uszkodzony nie był :)


avatar
nolte_

03.10.2017 17:00

0

Natomiast dostrzec można było leciutkie obtarcie przedniego skrzydła :)


avatar
bbrbutch

03.10.2017 17:18

0

Czyli groźba kary za wymianę jest realna,inaczej nie bawili by się ze starą.


avatar
ErykW

03.10.2017 17:21

0

@3 w piątki zespoły zawsze mogą używać starszych skrzyń aby jak najmniej zużywać te obecne używane podczas wyścigu, także nie jest to żadna niespotykana praktyka.


avatar
bbrbutch

03.10.2017 17:27

0

Znam ten myk,ale w newsie jest wyraźnie napisane,że zamontują ją w sobotę.


avatar
champ21

03.10.2017 17:37

0

Zamontują w sobotę przed 3 treningiem jak zawsze


avatar
Jen

03.10.2017 17:42

0

Godzinna sesja powinna wystarczyć na sprawdzenie i ewentualne poprawki? Żeby tylko nieskończyło się to tak jak na Sepang. Jeśli ta skrzynia zepsuje się jeszcze w sobotę to pół biedy, gorzej jak odmówi posłuszeństwa przed lub w trakcie wyścigu. Patrząc na ostatnie dwa wyścigi to Ferrari bardziej przypomina zespół wariatów niż profesjonalny team.


avatar
jaromlody

03.10.2017 17:53

0

może być ciekawie jak chcą skrzynie zamontować dopiero w sobotę, już na prędko silnik wymieniali po 3 sesji treningowej i skończyło się tym że Vettel startował z 20 pola.


avatar
GTR

03.10.2017 19:22

0

Przez idiotyczne obostrzenia niestety pojawia się więcej problemów, niż to wszystko warte. Ktoś w kogoś wjeżdża z premedytacją a potem ten drugi cierpi. W takim razie nie będzie żadnych konsekwencji, jeśli Vettel wjedzie "nieumyślnie" np. w Hamiltona, żeby rozchrzanić mu silnik i zadecyduje w ten sposób o mistrzostwie? Paranoja.


avatar
vilgefortz

03.10.2017 20:08

0

@9 w 1997 też był taki co "nieumyślnie" wjechał :)


avatar
fastestlap

03.10.2017 20:28

0

@10 a w 1990 w Suzuce "św."Ayrton co zrobił !?


avatar
vilgefortz

03.10.2017 20:31

0

@11 to był komentarz do tego że bez żadnych konsekwencji :)


avatar
fastestlap

03.10.2017 20:44

0

@12 no moment moment Schumiego w 1997 zdyskwalifikowano (odebrano tytuł wicemistrza świata i skasowano wszystkie punkty) a Senna po prostu wjechał w Ferrari Prosta i został mistrzem :(


avatar
vilgefortz

03.10.2017 20:47

0

@13 tak i idąc dalej typ tropem wróćmy rok wcześniej na Suzukę ... a ogólnie chodzi o to że może się nie udać ot tak bez konsekwencji w kogoś wjechać jak np w 1997


avatar
fastestlap

03.10.2017 20:54

0

ok tylko Suzuka '89 to był incydent wyścigowy - Senna pchał się tam, gdzie nie było miejsca do wyprzedzania a Prost nie odpuścił natomiast Suzuka '90 sam Ayrton przyznał się, że zrobił to z premedytacją a FIA nie zareagowała


avatar
vilgefortz

03.10.2017 21:00

0

Właśnie mi się przypomniało dlaczego tu nic nie komentowałem :D rozmowa o czymś innym a ktoś się wcina z czymś innym :D Btw to że Prost nie powiedział że zrobił to specjalnie nie znaczy że tak było. Schumacher też się w 1997 zarzekał że to nie było specjalnie. Tym oto akcentem kończę dyskusję ;)


avatar
fastestlap

03.10.2017 21:07

0

@16 szanowny kolego obejrzyj sobie obydwa incydenty z lotu ptaka - są takie filmiki na necie poza tym, każdy może mieć swoje zdanie :) w końcu mamy jeszcze demokracje chyba że jesteś prezesem........... dobrej nocy !


avatar
GTR

04.10.2017 11:26

0

No jak to? Tutaj udało się Trollowi wjechać w Vettela bez konsekwencji. To może i uda się roztrzaskać Hamiltona bez większego problemu.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu